środa, 28 września 2016

Timotei - Spray dyscyplinujący Anti Frizz

Kosmetyki w Biedronce to już codzienność. Jakiś czas temu podczas zakupów wpadł mi w ręce ten oto spray dyscyplinujący do włosów od Timotei. Ostatni raz jakikolwiek kosmetyk tej firmy używałam będąc jeszcze w gimnazjum to jakieś... 15 lat temu. Z racji tego że moje włosy potrzebują dyscypliny, a spray był w promocyjnej cenie 9,99 zł i jeszcze gratis były gumki do włosów postanowiłam go kupić. 
Dziś zdam Wam relację z testowania. 
Dwufazowy spray dyscyplinujący Anti Frizz działa na włosy z podwójną mocą. 
Zamknięty w leciutkiej plastikowej butelce o pojemności 150 ml butelka została wyposażona w atomizer co ułatwia aplikację. Nic się nie rozlewa ani nie wycieka. Spray dozuje odpowiednią ilość kosmetyku tworząc mgiełkę opadającą na nasze włosy.  Bardzo lubię przezroczyste opakowania dzięki temu wiem ile produktu jeszcze pozostało mi do zużycia. 
 
Spray nie ma w swoim składzie szkodliwych substancji. Nie znajdziemy tu parabenów, ani barwników, a w zamian tego mamy 100% naturalny ekstrakt z Róży z Jerycha. Kosmetyk ma cudowny jakby kokosowy zapach, który niestety na moich włosach nie pozostaje zbyt długo. 
Spray okazał się doskonały dla moich puszących się włosów. Włosy mniej się elektryzują i puszą, szczególnie podczas suszenia. Widocznie stały się wygładzone i nawilżone. A ich rozczesanie nie stanowi problemu. Spray błyskawicznie się wchłania. Nie zauważyłam żeby moje włosy po nim przetłuszczały się bardziej lub były matowe. 

Polecam i z pewnością do niego wrócę :) 

2 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze tego produktu, ale kosmetyki tej marki bardzo lubię :)
    Zapraszam do siebie na urodzinowe rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń