środa, 22 lutego 2017

Kąpielowe babeczki

Ostatnio przeglądając Instagram natknęłam się na zdjęcie samodzielnie robionych kul do kąpieli. Uwielbiam ten dodatek, ale trochę drogo wychodzi więc postanowiłam, również sama zrobić swoje kąpielowe bomby. A oto efekty.
Wszystkie składniki miałam w domu więc przygotowanie mikstury zajęło mi dosłownie kilkanaście minut.
Podstawą przepisu były następujące składniki:
5 czubatych łyżek soli
4 łyżeczki kwasku cytrynowego
1 łyżeczka cukru wanilinowego 
1 łyżka olejku awokado
-----------------------------------
Plus dodatkowo dla stworzenia zapachu ja wybrałam pomarańczowe orzeźwienie - olejek pomarańczowy i starta pomarańczowa skórka.
Wszystkie składniki należy razem wymieszać tak żeby uzyskać konsystencję sypkiego ale mokrego piasku i wypełnić nimi foremki. Doskonale do tego nadają się jednorazowe foremki na babeczki. Taką formę zostawiamy na kilka godzin. Według podanego przepisu zrobiłam 6 kąpielowych babeczek. :) 
Moja kula kąpielowa jest już gotowa. Fakt nie jest kulą ale to nie ważne :) Całość doskonale odeszła od foremki nic się nie ukruszyło. 
 Kula po wrzuceniu do wody stała się prawdziwą pieniącą się bombą. Skórka pomarańczowa zaczęła fajnie się uwalniać i unosić na wodzie. A łazienkę zaczął wypełniać śliczny pomarańczowy zapach.
Ciało po kąpieli było natłuszczone i miękkie w dotyku dzięki zawartości olejków. 
Teraz już zawsze będę robić samodzielnie takie kule. 
Taka babeczka ładnie zapakowana może być też doskonałym dodatkiem do prezentu. 
A Wy próbujecie samodzielnie robić kosmetyki lub jakieś dodatki? Pochwalcie się ;) 

6 komentarzy:

  1. Ja sama próbuje tylko sama robić maseczki peelingi. Kul do kąpieli nie próbowałam robić, może to dlatego, że nie mam wanny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna alternatywa dla kupnych. Można zawsze zaszaleć ze składnikami ;) JA nie mam wanny, ale gdybym miała skusiła bym się na takie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że wyszły super :) Ja lubię takie sobie zrobić od czasu do czasu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne - a do kąpieli najlepsza jest uzdatniona woda, taką mamy z filtra prysznicowego z systemem kdf - dzięki filtrowi można spędzić dużo czasu w wodzie bo jest ona pozbawiona chloru i fluoru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, nie mam wanny - gdybym miała, napewno sama bym kombinowała z takimi cudeńkami ♥

    OdpowiedzUsuń